Czy od tłuszczu tyjemy? To jedno z najczęstszych pytań osób, które szukają dobrej dla siebie diety. Tyjemy z różnych powodów. W temacie tłuszczu, odważę się powiedzieć, że dostarczamy go sobie za mało, zwłaszcza tego dla nas dobrego, pochodzenia roślinnego. Boimy się, głównie my kobiety przybrać na wadze. Wolimy nie ryzykować, bo jeszcze przesadzimy. Od lat …

Czy od tłuszczu tyjemy?

To jedno z najczęstszych pytań osób, które szukają dobrej dla siebie diety.

Tyjemy z różnych powodów. W temacie tłuszczu, odważę się powiedzieć, że dostarczamy go sobie za mało, zwłaszcza tego dla nas dobrego, pochodzenia roślinnego. Boimy się, głównie my kobiety przybrać na wadze. Wolimy nie ryzykować, bo jeszcze przesadzimy.

Od lat jesteśmy bombardowani zmiennymi informacjami w tym temacie, ostatecznie budujemy w sobie przekonanie, że tłuszcz jest niezdrowy, powoduje tycie. Wybieramy produkty tzw. light, zero procent tłuszczu. Tak sobie myślę, że nie mamy też czasu na zagłębianie się w szczegóły.

Na co zwrócić uwagę?

Na proporcje. I to na każdej płaszczyźnie. Przyjmijmy to za słowo klucz. Przede wszystkim dostarczajmy sobie więcej tłuszczów pochodzenia roślinnego, bo zwierzęce to źródło nasyconych kwasów tłuszczowych, których nadmiar nam po prostu nie służy. Tłuszcze roślinne i mam tu na myśli oleje, stosujmy częściej w postaci surowej, mniej smażenia, choćby z tego względu, że tracimy wówczas cenne wartości. Ważne są też ilości i łączenie. Wiedza do opanowania, z pewnością.

Za tłusto, a może za chudo? To jak w końcu ma być?

Czy od tłuszczu tyjemy? To jedno z najczęstszych pytań osób, które szukają dobrej dla siebie diety. Tyjemy z różnych powodów. W temacie tłuszczu, odważę się powiedzieć, że dostarczamy go sobie za mało, zwłaszcza tego dla nas dobrego, pochodzenia roślinnego. Boimy się, głównie my kobiety przybrać na wadze. Wolimy nie ryzykować, bo jeszcze przesadzimy. Od lat …

Czy od tłuszczu tyjemy?

To jedno z najczęstszych pytań osób, które szukają dobrej dla siebie diety.

Tyjemy z różnych powodów. W temacie tłuszczu, odważę się powiedzieć, że dostarczamy go sobie za mało, zwłaszcza tego dla nas dobrego, pochodzenia roślinnego. Boimy się, głównie my kobiety przybrać na wadze. Wolimy nie ryzykować, bo jeszcze przesadzimy.

Od lat jesteśmy bombardowani zmiennymi informacjami w tym temacie, ostatecznie budujemy w sobie przekonanie, że tłuszcz jest niezdrowy, powoduje tycie. Wybieramy produkty tzw. light, zero procent tłuszczu. Tak sobie myślę, że nie mamy też czasu na zagłębianie się w szczegóły.

Na co zwrócić uwagę?

Na proporcje. I to na każdej płaszczyźnie. Przyjmijmy to za słowo klucz. Przede wszystkim dostarczajmy sobie więcej tłuszczów pochodzenia roślinnego, bo zwierzęce to źródło nasyconych kwasów tłuszczowych, których nadmiar nam po prostu nie służy. Tłuszcze roślinne i mam tu na myśli oleje, stosujmy częściej w postaci surowej, mniej smażenia, choćby z tego względu, że tracimy wówczas cenne wartości. Ważne są też ilości i łączenie. Wiedza do opanowania, z pewnością.

 

 

Czytaj dalej na nowyjantar.pl

 

Link

 

https://nowyjantar.pl/o-dietach/bez-kategorii/za-tlusto-a-moze-za-chudo-to-jak-w-koncu-ma-byc/